Opakowanie
Ciemno-zielona butelka z bardzo nieporęcznym dozownikiem. Zanim przelałam tonik do aplikatorze po Rzepie, trochę go zmarnowałam próbując nałożyć na skórę głowy. Opakowanie jest nieprzezroczyste więc nie widzimy ile produktu zostało ale sądzę, że i tak większość z nas użyje innego aplikatora lub strzykawki.
Kolor & Zapach
Kolor toniku jest ciemny, typowy dla naparów ziołowych. Pachnie ziołowo, bardzo przyjemnie. Można by pomyśleć, że sam zapach uchroni nas od wypadania włosów ;)
Skład
Aqua with infusions of extracts: Camus Carvi, Quercus Robur Cortex, Persicaria Hydropiper, Acorus Calamus, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Benzyl AlcoholDziałanie
Początkowo wzmogło się wypadanie. Nie przerwałam jednak używania toniku ponieważ wiem, że niektóre wcierki tak działają, że najpierw "pozbywają się" włosów, które i tak miały za chwilę wypaść, a potem wzmacniają nowe, które wyrosły na ich miejscu.
Niestety, wypadanie się nie zmniejszyło. Co więcej, tonik mnie podrażnił. Skóra głowy zaczęła mnie swędzieć i pojawiły się na niej strupy. Po odstawieniu toniku problem od razu zaczął znikać.
A przyrost?
Przyrost mnie tak zaskoczył, że mierzyłam włosy kilka razy. Przybyło mi 2,5cm w dwa tygodnie (dłużej nie dałam rady używać wcierki ze względu na podrażnienie). Sądzę, że przez kolejne dwa niewiele by urosło. Swój udział w przyroście miała też zdrowa dieta i naturalne możliwości moich włosów ;)
Podsumowanie
Receptury Babci Agafii Naturalny Ziołowy Tonik przeciw wypadaniu włosów to wcierka, która prawdopodobnie sprawdzi się u kogoś ze zdrową skórą głowy. Osoby o wrażliwym skalpie może podrażnić, a nawet przyspieszyć wypadanie. Większa ilość substancji aktywnych, która pomoże w walce o dodatkowe centymetry, w przypadku podrażnienia jest minusem ponieważ nie jesteśmy w? stanie wskazać składnika, który nas uczulił.
Używałyście tego toniku? Jak się u was sprawdził?
Pozdrawiam :)
PS Mam do was pytanie odnośnie nazwy bloga. Początkowo kojarzyła mi się z płukanką herbacianą ale ostatnio wyobraźnia podsuwa mi raczej pojedyncze włosy w filiżance herbaty, co już nie kojarzy się zbyt dobrze. Jakieś pomysły na zmianę nazwy?
PS Mam do was pytanie odnośnie nazwy bloga. Początkowo kojarzyła mi się z płukanką herbacianą ale ostatnio wyobraźnia podsuwa mi raczej pojedyncze włosy w filiżance herbaty, co już nie kojarzy się zbyt dobrze. Jakieś pomysły na zmianę nazwy?
Szkoda, że uczula. =/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tonik się u Ciebie nie sprawdził. ;/ Planuję go wypróbować i mam nadzieję, że dla mojej skóry głowy będzie bardziej łaskawy. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy, szkoda, że podrażnia skórę głowy, ja od dłuższego czasu stosuje wcierkę jantar :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że podraznia :<<
OdpowiedzUsuńRaczej się na niego nie skuszę, raczej napewno
OdpowiedzUsuńja mam bardzo suchy i wrażliwy skalp więc to nie dla mnie, dzięki za ostrzeżenie
OdpowiedzUsuńU mnie ten tonik cudów nie zdziałał, super że taki ładny przyrost się zrobił
OdpowiedzUsuńNigdy do nie używałam, ale wątpię, że się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńU mnie także się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienia komentarza.;*