środa, 15 kwietnia 2015

Garnier BB Krem dla cery wrażliwej - czyli dlaczego już nie zamierzam kupować drogeryjnych "BB"

Hejo! Dzisiaj post, w którym trochę sobie ponarzekam. Jeśli ktoś ma zbyt dobry humor żeby czytać same negatywy to lepiej niech teraz przestanie czytać :)



Przyczyną mojego narzekania jest ten oto podkład, który producent nazywa kremem BB. Oczywiście, obok prawdziwego BB to nawet nie leżało ale ważniejsze, że tak się lepiej sprzeda.

Kiedy go kupowałam, nie liczyłam na to, że będzie kremem BB. Chciałam lekki, jasny podkład, który nie będzie mnie podrażniał ani zapychał. Niestety, baaaaardzo się rozczarowałam.

W drogerii wyglądał idealnie. Byłam nim tak zachwycona, że nie pomyślałam, że może ściemnieć albo zapychać. Dobrze było też przez kolejne dni. Nie miałam powodu żeby narzekać. W końcu znalazłam podkład dla siebie! Polecałam go siostrze ale dla niej był ciut za ciemny. Teraz się cieszę, że jej nie pasował. Mogłaby na mnie być zła jeśli by jej coś zrobił z cerą ;P

Po jakimś czasie zaczęłam zauważać jego wady:
- okropnie zapychał mi skórę
- nie zakrywał żadnych zaczerwienień (wiem, że to nie jest podkład kryjący ale mógłby zakryć cokolwiek)
- szybko schodził z twarzy, do tego nierówno
- zdecydowanie za ciemny

Oczywiście zalety też ma:
- rozświetla cerę
- nawilża
- łatwo się go nakłada
- tani


Niestety, u mnie minusy przeważają więc z pewnością do niego nie wrócę. W związku z tym, że nadal szukam idealnego podkładu mam do was pytanie - znacie super jasne lekkie podkłady z żółtymi tonami, które nie mają wymienionych przeze mnie wad Garniera? :D

Pozdrawiam!

I pędzę do sklepu zanim mi go zamkną...

11 komentarzy:

  1. O tym BB kremie do skóry wrażliwej słyszałam kiepskie opinie, ja mam ten zwykły do skóry normalnej i jest ok. Nie zapycha, ani nie ciemnieje. Oczywiście jest to produkt jedynie do wyrównania kolorytu skóry, bo niedoskonałości on nie zakryje. Jeśli chodzi o podkład to może spróbuj sobie może Bourjois Healthy Mix. Mam go i bardzo go lubię. :) nawilża skórę, ma średnie krycie i nie zapycha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię jak wersje w serii aż tak się różnią... :(
      Dziękuję, jakiś czas temu zerkałam na Bourjouis ale brak lusterka nie pozwolił mi sprawdzić jak wygląda na skórze. Będę musiała go sprawdzić :)

      Usuń
  2. Nie lubię BB, używałam i jestem mocno zawiedziona.
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  3. drogeryjen BB nie ma co porównywać do tych azjatyckich miałam i jest przepaść niestety

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie nie zapychał na szczęście, ale nie używałam go codziennie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy go nie uzywalam ale nie słyszalam o nim wielu pozytywnych opinii...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam jeszcze do wykończenia całe jedno opakowanie grr, zakupiłam kiedyś na promocji 2, nie wiem po co ;/ :D Jest całkiem dobry, fakt nie kryje doskonale, ale u mnie zakrywa to co trzeba. :D Na co dzień dużo nie wymagam, więc u mnie się sprawdza. Jednak wolę BB z Maybelline :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam go... dziwne, że jasny okazał się za ciemny, może mają w ofercie jeszcze jaśniejsze?
    Ale ja mam podobnie, bo przy mojej super jasnej karnacji 3/4 kosmetyków odpada...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie miałam kremu bb, jakoś nie odczuwam potrzeby przetestowania żadnego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię tego kremu tak jak większości drogeryjnych kremów BB. Za to uwielbiam krem tonujący ziaja Nuno - wracam do niego każdego lata już od 5 lat ;)

    OdpowiedzUsuń

Czytam

Copyright © 2016 Laboratorium Sayaki , Blogger