środa, 12 listopada 2014

Dzień dla włosów

Dzień dla włosów zrobiłam właściwie wczoraj ale dopiero dzisiaj mogłam zrobić zdjęcia...

Przypomniałam sobie, że nie zużyłam jeszcze oleju lnianego, chciałam też zobaczyć jak moje włosy będą wyglądać po stuningowaniu maski bananowej, która już solo sprawdza się u mnie dobrze.

Jak wyglądał mój dzień dla włosów:
1. Na DeBę nałożyłam olej lniany
2. Użyłam szamponu Alterra migdały i olej jojoba
3. Na około pół godziny na długość nałożyłam maskę - Kallos Banana i mąka ziemniaczana - mniej/więcej po jednej łyżce + trochę odżywki Mildness z proteinami mlecznymi i aloesem, a na skalp Green Pharmacy balsam z olejem łopianowym
4. Po spłukaniu maski, użyłam jeszcze płukanki lipowej z dodatkiem octu jabłkowego
5. Zabezpieczyłam końce olejkiem Marion jojoba i słonecznik
6. Wcierka Joanna Rzepa
7. Po wyschnięciu włosów, tuż przed rozczesaniem odżywka w sprayu Gliss Kur Oil Nutrive


Efekt:
Przy spłukiwaniu czułam, że włosy są świetnie nawilżone. Po wyschnięciu pozostały miękkie i błyszczące. Naprawdę spodobał mi się ten efekt i myślę, że częściej będę używać tego połączenia ^ . ^


Końcówki chyba jednak nie są takie zadowolone... :(



Pozdrawiam :)

4 komentarze:

  1. Może podetnij końcówki ? Włosy na pewno się ucieszą i odżyją :D Ładnie lśnią!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planuję to i planuję ale ciągle jakoś nie wychodzi... W tym tygodniu muszę już koniecznie się zmobilizować ^ . ^

      Usuń
  2. Twoje włosy pięknie lśnią i widać, że są idealnie gładkie! super, zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń