poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Moje TOP 5 olejów do cery tłustej



Oleje są ważną częścią pielęgnacji. Nawet jeśli nie używamy ich solo, znajdują się w naszych kremach. Przy cerze trądzikowej ich wybór jest szczególnie trudny bo olej oprócz świetnych właściwości musi spełniać dodatkowy warunek: nie może zapychać skóry. Dziś przedstawiam wam oleje, które najlepiej się u mnie sprawdzają w pielęgnacji twarzy.

5. Olej z czarnuszki

Nie da się ukryć, że jest śmierdziuszkiem. Mimo to, naprawdę dobrze działa na skórę trądzikową i wspomaga gojenie niedoskonałości. Zawiera antyoksydanty, dzięki czemu spowalnia starzenie się skóry.

4. Olej z orzechów włoskich

Kiedyś przeczytałam, że ten olej albo się kocha albo nienawidzi. Ja jestem w tej pierwszej grupie. Olej z orzechów włoskich był pierwszym, po którym rano, patrząc w lustro powiedziałam "WOW". Naprawdę, nie tylko nie przybywa mi po nim nieprzyjaciół... Oni po prostu uciekają ;)
Ten olej podczas nakładania może wydawać się za tłusty jak na cerę trądzikową ale dobrze się wchłania.

3. Olej konopny


Wchłania się ekspresowo aż do matu. I to pewnie jest największy plus dla osób, które mają problem ze świeceniem ale przecież nie jedyny! Olej konopny rewelacyjnie działa na skórę. Łagodzi stany zapalne i zmniejsza podrażnienia.

2. Olej z pestek truskawek

Dobrze się wchłania. Zmniejsza podrażnienia, regeneruje skórę i zostawia ją miękką. A do tego cudownie pachnie <3


1. Olej jojoba


Najbardziej tłusty z wymienionych przeze mnie olei ale najlepiej się sprawdza. Kiedy go używam, mam pewność, że moja skóra będzie się dobrze prezentować. Nie ma kremu bez jojoby! Solo (oczywiście nałożony na humektant) też sprawdza się rewelacyjnie. Łagodzi stany zapalne i uelastycznia skórę. Na plus jest też jego skład podobny do sebum.



Oleje, które mnie nie zapchały, nieźle się sprawowały ale nie wywołały "efektu wow":
- olej słonecznikowy
- olej z pestek moreli
- masło mango
- oliwa z oliwek

A jakie są wasze ulubione oleje?


21 komentarzy:

  1. Bardzo lubię z pestek truskawek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też Jojoba jest na 1 miejscu :) NA szczęście teraz staniał, bo wymyślają co róż jakieś nowe ,,cudowne" olejki :D A ten stary i sprawdzony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie jojoba krzywdę robi :) w kremach zazwyczaj jest ok, ale solo nie przejdzie. Konopny, czarnuszkę (wcale nie śmierdzi :PPPP) i truskaweczki też lubię. Na pewno miałam orzechowy, ale jakoś nie zapadł mi w pamięć. Bardzo lubię żeń-szeń, malinkę, tamanu (w mieszankach), pietruszkę, macadamię, pszenicę. Kurcze, strasznie dużo olejów lubię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malina jest przede mną. Sama już nie wiem czy chcę testować nowe oleje czy lepiej się trzymać sprawdzonych :D

      Usuń
  4. Aktualnie używam maceratu z marchewki ale mam w planach wypróbowanie czarnuszki śmierdziuszki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marchewka ma fajne właściwości ale trochę boję się przyciemnienia skóry. Działa tak jak sok marchewkowy? :P

      Usuń
    2. Nieee ;D Po nałożeniu na twarz pozostawia zmywalną "opaleniznę", ale na dłuższą metę (przy stosowaniu mniej więcej regularnie) nie zmienia kolorytu skóry. Przynajmniej ja niczego takiego u siebie nie odnotowałam :D

      Usuń
    3. Ale nie opala na pomarańczowo?

      Usuń
  5. Na niedoskonałości u mnie wiedzie prym olejek patchuli ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Olej do tłustej cery, no kto by pomyślał :O!

    yollowe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy, kto choć odrobinkę się zna na pielęgnacji ;)

      Link do bloga oznacza, że pofatygowałaś się tu tylko po to, żeby się zareklamować. Jeśli już to robisz, rób to z głową i nie wklejaj linku. To po prostu zniechęca do odwiedzenia twojego bloga. Jak ktoś chce cię odwiedzić to cię odwiedzi bez tego. Taka magia ;)

      Usuń
  7. Uwielbiam olejek z jojoba i truskawkowy, ale dotąd stosowałam go tylko na włosy! Wypróbuję dziś wieczorem na twarz *.*

    OdpowiedzUsuń
  8. ❤❤ Przecenne wskazówki, które sobie biorę do serca pod względem receptur kosmetycznych dla skóry tłustej :D ❤
    Olej konopny uwielbiam, choć solo na twarzy czasem bywał za lekki :) Właściwości ma jednak niezastąpione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie dziwię, że był za lekki dla twojej suchej skóry :D U ciebie pewnie lepiej się sprawdza awokado :D

      Usuń
    2. Awokado tylko przeleciało mi przez ręce :D Podarowałam przyjaciółce bo akurat wtedy nazbierało mi się tych olejów po uszy, a daty ważności nieubłagalnie się zbliżały.. :D Ale nadrobię to na pewno w przyszłości skoro mówisz, że powinien być dobry! :D

      Usuń
  9. Ja mam cerę mieszaną i w zależności od hormonów tarczycy bardziej suchą albo bardziej tłustą ;) Najlepiej sprawdza się u mnie olej z pestek malin. Uwielbiam tez kokosowy ale muszę go używać, że tak powiem z głową - bo potrafi przesuszyć niestety (używam nierafinowanego). Zawsze mam pod ręką olej tamanu na niedoskonałości a i czarnuszkę bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Czytam

Copyright © 2016 Laboratorium Sayaki , Blogger