"Fuj, ale mam już tłuste włosy. Ale przecież nie umyję, przetrzymuję żeby zmniejszyć przetłuszczanie." Często widzę w internecie stwierdzenia tego typu. Metoda "przetrzymywania" może i niektórym pomaga. Szkoda tylko, że częściej może przynieść więcej szkód niż korzyści. A jest przecież tyle prostszych sposobów na zmniejszenie przetłuszczania...
W jaki sposób szkodzi przetrzymywanie tłustych włosów?
Zacznijmy od wyobrażenia sobie włosa w skórze. Takiego:
Rośnie sobie radośnie, ciesząc swym wzrostem swoją właścicielkę. Ma czysto i sucho, dostaje witaminki - bajka. Sielankę przerywa tylko łój pojawiający się od czasu do czasu ale Włosek się nie martwi bo pani ma szampon, który umyje ten wstrętny tłuszcz. Mija dzień, dwa... łoju jest coraz więcej więc Włosek nie ma ani czysto ani sucho. Idealne warunki zniknęły, teraz to walka o przetrwanie. A powietrza coraz mniej! W końcu Włosek przegrywa tą nierówną walkę i wypada...
Tak, łój, który produkuje nasza skóra głowy może przyczynić się do wypadania włosów. Skoro nie mycie twarzy jej szkodzi to czemu zakładać, że skalp zareaguje odwrotnie?
A łupież? A drożdżaki? Sądzicie, że was to nie dotyczy? KAŻDY ma na swojej głowie drożdżaki. Zdrowa głowa ma ich mniej niż chora ale ma. I dokarmiane łojem mogą się rozmnożyć. A wtedy pielęgnacja skóry i włosów będzie nieco... trudniejsza.
Co powoduje przetłuszczanie skóry głowy?
Każdą walkę warto zacząć od poznania swojego wroga. Powodów nadmiernego przetłuszczania skóry może być mnóstwo. Oto kilka z nich:- choroby skóry
- drożdżaki lub bakterie
- zaburzenia hormonalne
- alergia na składniki szamponów i odżywek
- zbyt mocne oczyszczanie - skóra musi się jakoś obronić i wytwarza więcej łoju
- zbyt delikatne oczyszczanie - jednak lepiej żeby szampon zmył coś... cokolwiek...
- częste wysuszanie skóry głowy wcierkami na bazie alkoholu
- nieodpowiednia woda - zbyt zimna, zbyt gorąca lub twarda
- używanie zbyt ciężkich odżywek i olei
A zatem, co zmniejszy przetłuszczanie skóry głowy?
- szampony zawierające składniki regulujące wydzielanie łoju - nie mogą to być jednak mocne zdzieraki, przez które problem może się nasilić; proponuję oprócz nich stosować łagodne szampony lub odżywki myjące do codziennego oczyszczania- odżywki do włosów przetłuszczających się
- wcierki ziołowe
- mycie włosów odżywką
- półprodukty dodawane do gotowych kosmetyków
- płukanki
- olejki eteryczne
- nie macanie włosów przy skórze!!!
- zdrowa dieta
- mycie włosów w zależności od potrzeby i odpowiednim dla nich środkiem
Niestety nie podam konkretnych produktów ale za to napiszę wam...
Jakich składników szukać w kosmetykach do przetłuszczającej się skóry głowy?
1. Olejki eteryczne:
- lawendowy
- z drzewa herbacianego
- tymiankowy
- rozmarynowy
- szałwiowy
- eukaliptusowy
- z drzewa herbacianego
- tymiankowy
- rozmarynowy
- szałwiowy
- eukaliptusowy
- cytrynowy
2. Zioła:
- pokrzywa
- skrzyp polny
- czarna rzepa
- skrzyp polny
- czarna rzepa
- tatarak
- łopian
- zielona herbata
- rumianek
- mydlnica lekarska
- łopian
- zielona herbata
- rumianek
- mydlnica lekarska
3. Glinki:
- zielona
- Ghassoul
- kaolin
- zielona
- Ghassoul
- kaolin
4. Inne:
- siarka
- algi morskie
- cynk
- drożdże piwne
To teoria ale w praktyce jeśli za długo męczymy się z nadmiernym przetłuszczaniem (mycie co dwa dni to nie jest często) warto odwiedzić dermatologa żeby wykluczyć lub potwierdzić choroby skóry lub obecność drożdżaków. Celowo nie napisałam o suchych szamponach. To wg mnie tylko maskowanie problemu, nie leczenie.
A co wam pomaga na przetłuszczanie?
- siarka
- algi morskie
- cynk
- drożdże piwne
To teoria ale w praktyce jeśli za długo męczymy się z nadmiernym przetłuszczaniem (mycie co dwa dni to nie jest często) warto odwiedzić dermatologa żeby wykluczyć lub potwierdzić choroby skóry lub obecność drożdżaków. Celowo nie napisałam o suchych szamponach. To wg mnie tylko maskowanie problemu, nie leczenie.
A co wam pomaga na przetłuszczanie?
ja mam odwrotny problem, bardzo suchy skalp. moje włosy nigdy się nie przetłuszczają, stosuję specjalne emulsję aby nawilżać skórę głowy
OdpowiedzUsuńWspółczuję, to chyba jeszcze gorsze niż przetłuszczanie :(
UsuńJa używam płukanki z pokrzywy i fajnie wzmacnia moje włosy, jakoś szczególnie nie przetłuszczają mi się myje co 2-3 dni :)
OdpowiedzUsuńU mnie trochę, ale minimalnie polepszają sytuacje ziołowe szampony, ale najlepiej spisuje się glinka dodana do szamponu ;)
OdpowiedzUsuńświetnie opisałaś to wypadanie włosów spowodowane przetłuszczeniem! :D Od razu miałam ochotę na mycie! Ja niestety nie znalazłam na razie nic co pomogłoby mi zredukować przetłuszczanie, ale wydaje mi się, że mój problem jest przez wcierki, które od początku roku staram się używać dzień w dzień, żeby włosy zagęścić.
OdpowiedzUsuńZiółka najlepsze na wszystko. :)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post :) u mnie aktualnie jest okej, ale po użyciu szamponu nagietkowego z yves rocher przetłuszczały mi się włosy przy skórze głowy
OdpowiedzUsuńSuper, właśnie powrócił mi ten problem :/ jak nie łupież to przetluszcAnie i tak ciągle :/
OdpowiedzUsuńSuper, właśnie powrócił mi ten problem :/ jak nie łupież to przetluszcAnie i tak ciągle :/
OdpowiedzUsuńTego problemu na szczęście nie mam, ale fajnie wszystko opisałaś :) Podeślę link koleżance, bo od dawna narzeka na przetłuszczającą się skórę głowy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post ! Wiele cennych informacji, dziękuję ;D
OdpowiedzUsuńMoje włosy niestety muszę myć codziennie i jakoś nie jestem w stanie tego zminimalizować, a próbowałam nawet wizyt u dermatologa, bo to trochę "upierdliwe" :/
OdpowiedzUsuńja też myję włosy codziennie, niestety moje włosy są bardzo cienkie i już na drugi dzień wyglądają po prostu beznadziejnie :(
OdpowiedzUsuńA które konserwanty dodawane do odżywek są najbezpieczniejsze? Po mocnym podrażnieniu CAPB i DEA z desperacji zacząłem myć Kallosami, włosy po takim myciu są super, ale na drugi dzień swędzi mnie skóra. One mają m.in. Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone i zastanawiam się, czy to czasem nie ich wina.
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć. Każdy reaguje inaczej. Jedynym z łagodniejszych konserwantów jest kwas sorbinowy (sorbic acid) ale sam w sobie działa za słabo więc łączy się go np. z alkoholem benzylowym (benzyl alcohol), który znajduje się na liście potencjalnych alergenów. I znajduje się też w Kallosach. Może to on jest winowajcą? Chociaż tak naprawdę obstawiam silikony. Maski Kallos mają silikony zmywalne łagodnymi lub mocniejszymi detergentami więc mycie cały czas wyłącznie odżywkami spowoduje zwyczajne nadbudowanie się silikonów na skórze i włosach. To tak jakby owinąć się folią ;)
Usuń